ul. Staszica 8  46-100 Namysłów  tel/fax 77 4100522

Strona główna
statut
aktualności
z życia szkoły
oferta edukacyjna
terapia
Samorząd Uczniowski
sport
zainteresowania
praktyka
galeria
dokumenty szkolne

Sprawozdanie z wycieczki szkolnej organizowanej przez ZSS w Namysłowie– całodziennej wyprawy na Ślężę


  

1. Cel i założenia programowe wycieczki:

- poznanie pięknych miejsc Polski, zdobycie najwyższego szczytu okolic Wrocławia - góry Ślęży,

- promocja zdrowia, aktywności fizycznej, atrakcyjnej formy spędzania czasu wolnego,

- integrowanie się dzieci z różnych oddziałów klasowych oraz rodziców i nauczycieli,

- rozwijanie zainteresowań turystycznych, wzbogacenie wiadomości przyrodniczych, geograficznych, historycznych, kulturowych itd.

- Relaks: korzystanie z uroków natury, wspinanie pod górę, odpoczynek w lesie, zażywanie górskiego powietrza, wspólne radowanie się przy ognisku z kiełbaskami

kami.

.2. Trasa wycieczki:

Namysłów- Sobótka- Namysłów

3. Termin 02.06.2016r. W godzinach: 8;00- 19;00./.

4. Liczba: 35 uczniów, 10 rodziców.

Opiekunowie- nauczyciele:

mgr Magdalena Wrońska.

mgr Wioletta Cholaś

mgr Ewa Sumińska

mgr Magdalena Pilis

mgr Honorata Stańczyk

mgr Aleksandra Czapla.

mgr Anna Tomaszowska.

mgr Dariusz Słodki.

mgr Zbigniew Szymczyszyn

mgr Violetta Bojarzyńska

5. Harmonogram

O godz. 8:30- wyjazd z Placu,, Pod Kasztanami".

Przejazd autokarem / firma,, Bartosz Dorociak"/do Sobótki.

Spacer w mikroklimacie górskim- przejście w górę na szczyt Ślęży żółtym szlakiem / postoje w lesie- odpoczynek/,

Wizyta w schronisku, zakupy, pamiątki.

Odpoczynek, podziwianie widoków

Wspólne radowanie się przy ognisku z kiełbaskami.

Wizyta w odnowionej Kaplicy.

Zejście z góry.

Przejazd autokarem z powrotem.

Powrót na plac ,, Pod kasztanami”- 19;00.

Odbiór dzieci przez rodziców.

PRZEBIEG WYCIECZKI

 2 czerwca 2016 roku uczniowie naszej szkoły, rodzice i nauczyciele wybrali się na całodzienną wycieczkę autokarową. Wszyscy cieszyliśmy się na ciekawą wyprawę.

Zbiórkę wyznaczono na godzinę 8;00 w szkole, a już pół godziny później nasz autobus ruszył

z Placu ,, pod Kasztanami”. Oglądaliśmy przez okna piękne, polskie, prawie wakacyjne krajobrazy.

Najważniejszym punktem naszej wycieczki było zdobycie szczytu Ślęży. Ma ona 718m. n.p.m. . Wyprawa ta stanowiła dla nas wyzwanie- nie co dzień przecież chodzimy po górach.

Górę widać było z daleka już z okien autobusu. Ślęża majaczyła na horyzoncie, z każdą chwilą rosła. Aż wreszcie ukazała się przed nami w całej okazałości. Z dołu wydawała się ogromna. Zrobiła na nas wrażenie również wieża na samym szczycie.

Droga do Sobótki/ z jedną długą przerwą/ trwała dwie i pół godziny. O godz.11; 00 byliśmy już na Przełęczy Tąpadła. To własnie tu zaczyna się wybrany przez nas żółty szlak

turystyczny. Był łagodny ale i tak,, dał nam popalić”. Szło się bardzo przyjemnie leśną drogą. Zbocza góry porasta dostojny i piękny las, w którym można się wyciszyć i odzyskać moc życia . Maszerowaliśmy około dwóch godzin, robiąc małe przerwy. Podczas odpoczynków żartowaliśmy, wdychaliśmy górskie powietrze, zajadaliśmy słodkości , które upiekła Pani Małkiewicz. A pan Zbyszek nagrywał z ukrycia krótkie filmiki.

Gdy zbliżaliśmy się do szczytu, niektorzy doświadczyli rzeczy niezwykłej - specyficznego drżenia powietrza. Drgania i szumy to wynik pracy Radiowo-Telewizyjnego Centrum Nadawczego. Widać go z dala i w dzień, i w nocy, a sygnał z niego dociera na cały Dolny Śląsk.

Gdy dotarliśmy na górę Ślężę, najmłodsi skakali z radości. Zobaczylismy z bliska wysoką wieżę telewizyjną. Na górze było też schronisko z restauracją, kościół, wieża widokowa

i kamienny niedźwiadek, z którym każdy chciał mieć zdjęcie. Widok z góry był niesamowity, zrewanżował nam wysiłek włożony w długi marsz. Pani Honorata z trójką śmiałków udała się jeszcze wyżej na wieżę widokową, z której widać było niższą górę Radunię,Sulistrowice, zalew Mietków, a nawet Sky Tower we Wrocławiu.

Gdy już nacieszyliśmy oczy, zwiedziliśmy odnowiony kościółek/ także podziemia/. Potem były lody w schronisku :) i zdjęcia z niedźwiadkiem. Niektórzy kupowali nawet miniaturki tego niedźwiadka na pamiątkę. 

Po trwającym dwie godziny wejściu ze szczyt, wspólnymi siłami rozpalaliśmy ogień przy pomocy krzesiwa. Zbudowaliśmy rusztowanie- prowizoryczny grill. Zbieraliśmy drzewo

i piekliśmy kiełbaski i to była najbardziej wyczekiwana atrakcja dnia. Potem odpoczywaliśmy na ławkach, leżeliśmy na kocach, spacerowaliśmy. Powietrze było rześkie, chłodził nas przyjemny wiaterek.

Po godzinie 15;00 wyruszyliśmy w drogę powrotną tym samym szlakiem. Kije, które znaleźliśmy na szlaku, pomagały nam w zejściu. Schodziliśmy ok. 1.15 h.

Droga powrotna minęła bardzo przyjemnie i wesoło. Upłynęła nam na wspólnym śpiewaniu i rozmawianiu o pełnym wrażeń dniu oraz żartowaniu. Pani Viola opowiadala ,, Legendy Ślężan”: o powstaniu Ślęży I o źródełku, z którego wypływa,, żywa woda”.

Była tez miła niespodzianka dla wycieczkowiczów- wizyta w MC Donald s, która na twarzach dzieci wywołała wielkie uśmiechy.

Wszyscy byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi po bardzo fajnej przygodzie. Wycieczkę zaliczamy do udanych, ponieważ wesoło i miło spędziliśmy czas, w dobrym towarzystwie. Odpoczęliśmy, wróciliśmy bogatsi o wiele wrażeń i doznań. Z pewności ą wielu z nas kiedyś tu jeszcze powróci.